Odkrywkowa kopalnia kredy w Mielniku w 2023 r. została uznana za jeden z 16 nowych Cudów Polski w plebiscycie magazynu National Geographic. Kreda jest skałą osadową i pochodzi z okresu kredowego. Jest to skała miękka, niezbyt zwięzła, porowata. W miejscu jej zalegania 71-83 mln lat temu znajdowało się morze, gdzie gromadziły się różne żyjątka morskie: amonity, belemnity, jeżowce, ślimaki, kraby. Dzięki wapiennym skorupiakom oraz ich pancerzom zaczęły powstawać złoża kredowe. Początki wydobycia kredy w Mielnika sięgają XVI wieku. Wydobywano ją do celów budowlanych, metodą tzw. „biedaszybów”. Początkowo wykorzystywano ją do bielenia wnętrz, a także wypalano z niej wapno. Pierwsza wzmianka o kopaczu wapna pochodzi z 1551 r. Dopiero w XVIII wieku rozpoczęto w Mielniku produkcję wapienniczą na masową skalę.Do połowy XX w. kredę wydobywano w Mielniku ręcznie na potrzeby okolicznych mieszkańców. W 1954 r. powstało przedsiębiorstwo państwowe, które profesjonalnie zajęło się wydobyciem i przeróbką kredy. Wydobywano ją przy pomocy kilofów, łopat, siekier. W 1956 r. rozpoczęto budowę suszarni i przemiałowni kredy. W II połowie XX wieku wprowadzono koparki, spycharki.Po wydobyciu kredę składowano przy zakładzie na hałdach. Stamtąd kolejką wąskotorową konie ciągnęły wagoniki z kredą do pieców, gdzie następował proces suszenia w piecach opalanych węglem. Potem ponownie ładowano ją na wagoniki i wieziono do młyna, gdzie kredę mielono. Kopaliny były ręcznie ładowane na furmanki i wożone do kaflarni w Siemiatyczach oraz w Milejczycach. W najświetniejszym okresie w zakładzie i kopalni pracowało ponad 100 osób. W latach 60-tych, 70-tych w Mielniku nad Bugiem, w miejscu dzisiejszego stadionu piłkarskiego funkcjonowała również druga kopalnia kredy. W latach 90-tych zakład sprywatyzowano, znacznie zmniejszyła się również ilość zatrudnionych osób. Kredę wykorzystuje się do różnych celów: w rolnictwie do odkwaszania gleby, do produkcji cementu, opon. Jest to składnik kredy pastewnej, nawozowej, malarskiej, technicznej. Wykorzystuje się ją w przemyśle farmaceutycznym, do uszczelek w oknach, do dachówek, farb, w do proszków, past do zębów, w przemyśle ceramicznym, chemicznym czy nawet kosmetycznym. Obecnie dół kopalniany można podziwiać z tarasu widokowego przy ulicy Duboisa.